Preparaty na rzucenie palenia - prawda czy mit?
#1
Napisano 29 marca 2014 - 10:35
Obecnie próbuje uporać się z nałogiem jakim jest palenie papierosów.
Próbowałem rzucić samą siłą woli, ale niestety bez rezultatów mimo tego, że miałem dużą motywację. Zastanawiam się nad kupnem preparatów: Niquitin lub Desmoxan. Jednak mam poważne wątpliwości co do ich skuteczności, znalazłem wiele informacji w internecie, że są to leki nieskuteczne i jest to jawne wyciąganie pieniędzy z naszego portfela. Co o tym myślicie?
Będę wdzięczny za wszelkie rady.
#2
Napisano 29 marca 2014 - 02:52
Według mnie stosowanie preparatu z nikotyną jeśli tylko ograniczy palenie jest ok ( to i tak niedrogo w porównaniu do ceny wypalonej ilości papierosów), na temat Desmoxanu się nie wypowiadam bo nie znam nikogo kto by go stosował.
#3
Napisano 09 kwietnia 2014 - 07:15
Powiem brutalnie: Niquitiny, Nicorette czy jakiekolwiek tam jeszcze gumy nikotynowe wyjdą na rynek to tylko zamiana jednego nałogu na drugi. W mojej aptece pojawia się mnóstwo osób, otwarcie przyznających, że papierosy wymienili na gumę i nie są w stanie z nich zrezygnować. Zawsze to zdrowiej niż palenie papierosa, w którym jest tysiąc innych, rakotwórczych substancji, ale jednak... Spójrzmy prawdzie w oczy: ciężko jest zrezygnować z palenia, kiedy non stop dostarcza się do organizmu nikotynę.
Osom, które chcą rzucić palenie i wiedzą, że silna wola nie wystarczy zawsze polecam Desmoxan lub jego oryginał, czyli Tabex. Akurat do dwóch preparatów jestem całkowicie przekonana, bo nie dość, że mechanizm działania jest w stanie przekonać moją farmaceutyczną duszyczkę (cytyzyna występująca w tych preparatach "wypycha" nikotynę z naszego organizmu) to jeszcze mam kilka dowodów w mojej najbliższej rodzinie - na Tabexie rzucił palenie mój tata, mąż i cioteczna siostra ze swoją połówką. O samym Desmoxanie napisałam całkiem długi artykuł, zainteresowanym zapraszam więc do lektury. Nie ma jednak co słodzić - silna wola to podstawa i nawet ciężarówka Desmoxanu nie pomoże, jeżeli ktoś nadal będzie chciał palić. Z pewnością jednak jest większa szansa przy nim niż przy kolejnej pastylce miętowego Niquitinu, który jest po prostu smaczniejszą i odrobinę zdrowszą alternatywą papierosa.