Czy są dostępne jakieś środki bez recepty, które zapobiegały by grzybicy pochwy? To dziadostwo dość często mnie łapie.
0
Zapalenie grzybicze pochwy
Rozpoczęty przez
_milenkas22_*
, kwi 16 2014 01:30
6 odpowiedzi w tym temacie
#2
Napisano 16 kwietnia 2014 - 06:26
Skoro piszesz o zdiagnozowanej grzybicy pochwy zapewne byłaś już z tym problemem u lekarza, jeśli nie to zachęcam Cię do wizyty. Najważniejsze to znaleźć przyczynę nawrotów. Podstawa w zapobieganiu takim zakażeniom to odpowiednia higiena miejsc intymnych. Jeśli chodzi o środki dostępne bez recepty w aptece, które mogą się przyczynić do zniwelowania nawrotów grzybicy pochwy to mogę zasugerować:
Tantum Rosa - proszek do sporządzenia roztworu do płukania pochwy, zawiera benzydaminę, działa m.in. antyseptycznie, zmniejsza świąd, zaczerwienienie
Lactacyd - płyn do higieny intymnej
Baifem - seria preparatów firmy Herbapol do higieny miejsc intymnych
ProVag, LaciBiosFemina - uzupełnienie prawidłowej flory bakteryjnej pochwy
Tantum Rosa - proszek do sporządzenia roztworu do płukania pochwy, zawiera benzydaminę, działa m.in. antyseptycznie, zmniejsza świąd, zaczerwienienie
Lactacyd - płyn do higieny intymnej
Baifem - seria preparatów firmy Herbapol do higieny miejsc intymnych
ProVag, LaciBiosFemina - uzupełnienie prawidłowej flory bakteryjnej pochwy
#3
Napisano 17 kwietnia 2014 - 07:30
Jeśli chodzi o leczenie grzybicy to nie zdziałamy wiele preparatami bez recepty - są one za słabe. Profilaktyka wygląda już całe szczęście troszkę lepiej Co można spróbować zastosować?
1) preparaty zakwaszające środowisko pochwy (VitaGyn C, Feminella Vagi C, Iladian Direct Plus) - oparte są na witaminie C i kwasie mlekowym, które obniżając pH ograniczają pole do popisu dla wszelkich grzybków. Może niekoniecznie do codziennego stosowania, bo i podrażnić potrafią, ale od czasu do czasu (np. tuż po okresie, bo to taki najgorszy dla nas czas) mogą być niegłupim pomysłem
2) wspomniane już Tantum Rosa - ale tutaj zdecydowanie bym nie przesadzała, bo mówi się o tym, że nadmierne irygacje prowadzą niejako do wypłukiwania i zabijania naszej dobrej flory bakteryjnej, która cały czas walczy z patogenami. Zresztą, właśnie nadmierne irygacje są uważane za jeden z czynników predysponujących do występowania zakażeń miejsc intymnych. Także Tantum Rosa zostawiłabym sobie na specjalne okazje
3) najważniejsze: BAKTERIE PROBIOTYCZNE - doustne mogą być, chociaż ja jestem bardziej przekonana do preparatów dopochwowych (Lactovaginal, EcoVag), w szczególności tuż po okresie - ich "czas działania" jest zdecydowanie szybszy. Ciekawym preparatem jest Floragyn, który stanowi połączenie probiotyku z preparatem zakwaszającym i łagodząco-regenerującym.
4) Płyny do higieny intymnej - Lactacyd Femina i PlivaFem (seria F "pomarańczowa" dla grzybków oraz seria B "niebieska" dla bakterii). Wersja „na grzybki” oparta jest o chlorheksydynę oraz klimbazol, czyli środek dezynfekujący i lek przeciwgrzybiczy. Preparat bardzo dobrze się sprawdza zarówno w okresie infekcji, jak i profilaktyka zachorowań.
I jeszcze jedno: jeżeli już grzybek nas złapał i skończyłyśmy na lekach na receptę warto pamiętać, o tym aby po wszystkim odpowiednio odbudować florę bakteryjną pochwy (probiotyki) i jej śluzówkę (HydroVag, Mugovagin), gdyż podrażniona śluzówka to idealny "punkt zaczepu" dla wszelkich organizmów chorobotwórczych.
I zastanowić się, dlaczego grzybica nawraca, bo przyczyn tego jest naprawdę sporo...
1) preparaty zakwaszające środowisko pochwy (VitaGyn C, Feminella Vagi C, Iladian Direct Plus) - oparte są na witaminie C i kwasie mlekowym, które obniżając pH ograniczają pole do popisu dla wszelkich grzybków. Może niekoniecznie do codziennego stosowania, bo i podrażnić potrafią, ale od czasu do czasu (np. tuż po okresie, bo to taki najgorszy dla nas czas) mogą być niegłupim pomysłem
2) wspomniane już Tantum Rosa - ale tutaj zdecydowanie bym nie przesadzała, bo mówi się o tym, że nadmierne irygacje prowadzą niejako do wypłukiwania i zabijania naszej dobrej flory bakteryjnej, która cały czas walczy z patogenami. Zresztą, właśnie nadmierne irygacje są uważane za jeden z czynników predysponujących do występowania zakażeń miejsc intymnych. Także Tantum Rosa zostawiłabym sobie na specjalne okazje
3) najważniejsze: BAKTERIE PROBIOTYCZNE - doustne mogą być, chociaż ja jestem bardziej przekonana do preparatów dopochwowych (Lactovaginal, EcoVag), w szczególności tuż po okresie - ich "czas działania" jest zdecydowanie szybszy. Ciekawym preparatem jest Floragyn, który stanowi połączenie probiotyku z preparatem zakwaszającym i łagodząco-regenerującym.
4) Płyny do higieny intymnej - Lactacyd Femina i PlivaFem (seria F "pomarańczowa" dla grzybków oraz seria B "niebieska" dla bakterii). Wersja „na grzybki” oparta jest o chlorheksydynę oraz klimbazol, czyli środek dezynfekujący i lek przeciwgrzybiczy. Preparat bardzo dobrze się sprawdza zarówno w okresie infekcji, jak i profilaktyka zachorowań.
I jeszcze jedno: jeżeli już grzybek nas złapał i skończyłyśmy na lekach na receptę warto pamiętać, o tym aby po wszystkim odpowiednio odbudować florę bakteryjną pochwy (probiotyki) i jej śluzówkę (HydroVag, Mugovagin), gdyż podrażniona śluzówka to idealny "punkt zaczepu" dla wszelkich organizmów chorobotwórczych.
I zastanowić się, dlaczego grzybica nawraca, bo przyczyn tego jest naprawdę sporo...
#5
Napisano 17 kwietnia 2014 - 11:55
Dobranocka19, jeśli możesz podziel się z nami tym, jak rozwiązaliście problem dolegliwości intymnych u Twojej dziewczyny?
Jak została postawiona diagnoza (wizyta u lekarza/posiew/podejście intyicyjne?)
Jeśli przyczyną dolegliwości były Twoje drobnoustroje, to czy zostałeś w jakiś sposób przeleczony?
Jak została postawiona diagnoza (wizyta u lekarza/posiew/podejście intyicyjne?)
Jeśli przyczyną dolegliwości były Twoje drobnoustroje, to czy zostałeś w jakiś sposób przeleczony?
#6
Napisano 18 kwietnia 2014 - 02:08
W takich przypadkach najczęściej mężczyzna dostaje własną porcję tabletek przeciwgrzybiczych, ewentualnie maść typu Clotrimazolum do stosowania zewnętrznego. Taką terapię stosuje się nawet wówczas, gdy u mężczyzny nie obserwuje się żadnych objawów. I ważne jest, aby leczenie przeprowadzić jednocześnie, bo często dochodzi do sytuacji, że partnerzy zarażają się nawzajem, nie zdając sobie nawet z tego sprawy.