2 replies to this topic

[Agrestowa_30]

Witam,

moja przyjaciółka cierpi na ataki lęku (zdiagnozowano przez neurologa). Nie jest to najostrzejsza forma tego zaburzenia, jednak przez około rok, przyjmując przepisane leki, sytuacja się ustabilizowała. Natomiast od trzech miesięcy - mimo, iż nie zmieniała ani samych leków, ani dawek, ataki powróciły - zdarzają się częściej, i są znacznie silniejsze.

Czy to znak, że powinna udać się na ponowne badania do neurologa? Ona za wszelką cenę chce to "przeczekać"

[szkot54]

im prędzej tym lepiej - w tym wypadku powiedzenie co się odwlecze to nie uciecze świetnie pasuje. Zaciągnij ją na siłę!

[Pauluse]

najlepiej iść do psychiatry. Neurolog tutaj nie pomoże do końca. Należy ustalić z psychologiem co jest przyczyną lęków, oraz przepisać leki p/lękowe np. lorafen lub tranxenne - pamiętajcie jednak aby używać ich regularnie