Byłem u Gastroenterologa i już wiem co mi jest - mam zespół Gilberta - fuck
Ale dał mi coś na wątrobę i jest trochę lepiej - ale nie do końca - wysłał mnie jeszcze do psychiatry od zaburzeń odżywiania. I jeżeli on/ona nic nie poradzą to wyśle mnie do swojego profesora od wątrób - gdyż podejrzewa że jest ona prawdopodobnie zatruta - ale nie ma pojęcia czym.